jak mieć lepsze zdjęcia ślubne cz2

nasze publikacje - fotografia ślubna

To jest kontynuacja artykułu, jeśli jej nie czytaliście to zapraszamy do pierwszej części artykułu.

Otoczenie. Zwróćmy uwagę na otoczenie, szczególnie otoczenie kościoła czy sali weselnej. Najczęściej to właśnie przed kościołem i salą goście składają Młodym życzenia. Jest wtedy wykonywanych sporo różnych zdjęć - jeśli otoczenie jest mało atrakcyjne, trudno oczekiwać, że wypadnie atrakcyjnie na fotografiach. Dobrze jest też zwrócić uwagę na ilość miejsca przed tymi obiektami, szczególnie przed kościołem. Często śluby organizowane są godzina po godzinie, w związku z czym przed kościołem powinni zmieścić się zarówno nasi goście jak i goście ślubu przed nami i po nas. Para młoda przepychająca się do kościoła przez stojących pod kościołem i składających życzenia gości z poprzedniego ślubu to żadna atrakcja i niepotrzebne nerwy. Zastanówmy się też czy przed kościołem jest gdzie zaparkować. Samochód Młodych wjedzie wszędzie, a szansa że policja wystawi mandat za złe parkowanie jest niewielka, co innego z fotografem - jeśli porusza się swoim samochodem, a w okolicy kościoła nie ma gdzie zaparkować, może mieć problem ze stawieniem się pod kościołem na czas (jeśli razem z Młodymi wyruszy spod ich domu), podobnie może mieć problem z dogonieniem Młodych w drodze na imprezę. Dlatego nie szpanujmy jaką prędkość może rozwinąć samochód którym jedziemy do ślubu, ani ile przepisów po drodze uda nam się złamać, bo możemy zgubić po drodze fotografa, kamerzystę i gości. Dobryn rozwiązaniem jest poczekanie na miejscu, pod salą w aucie aż zjawią się wszyscy goście i obsługa.

Detale są też ważne, to one mogą sprawić że Wasz ślub będzie inny niż wiele innych. Czasami takie detale mogą kosztować sporo, a czasami nie, zawsze zostawiają u gości miłe wspomnienia, w Waszym albumie również. Warto pomyśleć o takich rzeczach jak: wystrój kościoła i sali weselnej, gołąbki, baloniki po wyjściu, bańki mydlane, sztuczne ognie, małe prezenciki dla gości. Należy też pamiętać, że niekoniecznie więcej oznacza lepiej. Dyskretna elegancja robi dużo lepsze wrażenie niż jarmarczne przeładowanie ozdobami. Warto o tym pamiętać również przystrajając samochód, czasami na autach można zobaczyć konstrukcje trudne do opisania. Ważne jest też uzgodnienie z właścicielem sali weselnej wystroju sali, zwykle mają oni zdjęcia z wcześniejszych imprez, dobrze jest je obejrzeć i w razie potrzeb wynegocjować zmiany. Jeśli nie potrafimy sobie sami z tym poradzić dobrze jest zgłosić się do profesjonalnej firmy zajmującej się tym kompleksowo (kościół, samochód, sala) - spójna koncepcja dekoratorska towarzysząca cały dzień z pewnością zostanie zauważona i doceniona przez gości.

Posprzątaj. Może to nie brzmi poważnie, ale czasami przychodząc na fotografowanie przygotowań w domu Młodych trafić można po prostu na bałagan. Walające się opakowania od butów, kwiatów, wczorajszej pizzy itp. Wiadomo, od bałaganu jeszcze nikt nie umarł jednak w przypadku fotografowania przygotowań, bałagan ten również pojawi się również na zdjęciach i załapie do pamiątkowego albumu - nie wiadomo czy warto.

Drobiazgi. Dobrze jest rozdać wybranym gościom przed wejściem do kościoła torebeczki z ryżem lub płatkami kwiatów - niewielu gości pomyśli i będzie pamiętać żeby sobie zawczasu coś takiego przygotować i zabrać, a młodzi obsypywani ryżem czy płatkami to bardzo atrakcyjny temat do zdjęć. Warto jest też przed wejściem do kościoła lub z pomocą księdza przypomnieć gościom żeby w czasie wyjścia Państwa Młodych nie przepychali się z nimi do wyjścia ale wyszli albo wcześniej albo dopiero po nich. nie wygląda to elegancko i bardzo utrudnia zrobienie fotografowi dobrych zdjęć z wyjścia. Można też przewiązać ławki od strony wewnętrznej ozdobną szarfą, która uniemożliwi gościom wychodzenie środkiem. Ważne jest przy tym żeby para dała bardziej nerwowym gościom czas na wyjście z kościoła, a nie ruszała do wyjścia w momencie kiedy ksiądz zniknie w zachrystii. No i dobrze jest nie odbywać drogi od wejścia do ołtarza i z powrotem biegiem - goście chętnie obejrzą sobie Młodych, pięknych tego dnia jak nigdy wcześniej, a fotograf spokojnie zrobi zdjęcia. Niektóre pary w tym momencie robią wrażenie jakby starały się pobić rekord na 100m. I ostatnia rzecz z tej kategorii - zakładanie obrączek - pamiętajcie - ślubujecie sobie - nie księdzu - stańcie bokiem do księdza i ołtarza, odwróćcie się do siebie twarzami w tym momencie. Goście będą Wam wdzięczni, wasz fotograf ślubny również. Zwróćcie też uwagę gościom, że macie już wynajętego fotografa do kościoła, udostępnicie wszystkim chętnym zdjęcia na których będzie im zależało i w związku z tym prosicie ich by nie przepychali się z aparatami przed ołtarzem, czy potem przy wyjściu z kościoła utrudniając fotografowi pracę. Kilka, kilkanaście wyrastających spod ziemi w okolicy ołtarza gości, potrafi często uniemożliwić wynajętemu fotografowi wykonanie zdjęć - pamiętajmy o tym dla własnego dobra. Czasami fotograf zabezpiecza się przed takimi sytuacjami w umowie, w takim przypadku winić będzie można tylko swoich gości.

Wizażystka. Na prawdę warto. Nie liczcie, że świetnie umaluje Was koleżanka, siostra, mama (o ile nie zajmuje się tym profesjonalnie). Że dobrze ułoży Wam włosy, dobierze ozdobę do nich. Możecie mieć szczęście, a może się nie udać. Profesjonalny makijaż jest bardzo ważny w tym dniu, w końcu musi przetrwać wiele godzin, wzruszeń, pocałunków, potu. Nie ma nic gorszego dla fotografa i Waszych zdjęć niż spływający w połowie dnia makijaż, błyszczący od potu nos, policzki, czoło. Warto więc zabrać ze sobą puder na wszelki wypadek. Dobrze dobrana fryzura też potrafi zrobić zdziałać cuda. Trzeba też uważać, żeby nie przesadzić z solarium - pomarańczowa twarz na ślubie to nie to. Wybór kroju sukienki to też nie jest taka prosta sprawa, szczególnie jeśli panna młoda nie ma idealnej figury, źle dobrana sukienka może niestety podkreślić różne mankamenty urody.

I na koniec zagadka. Jeszcze jest jedna bardzo ważna rzecz o której koniecznie trzeba pamiętać. Kto zgadnie?
Uśmiech! Tak, uśmiech, uśmiechnięci ludzie wyglądają dużo atrakcyjniej niż ponuracy. To radosny dzień, trzeba się uśmiechać! Kiedy będziemy się uśmiechać do ludzi - oni będą się uśmiechać do nas. Spójrzcie na amerykańskie śluby - ich uśmiechy są często na wyrost, prawda - jednak oglądając filmy i zdjęcia podobają się - dlaczego - radość, dobry nastrój po prostu z nich emanuje. Chodząc na polskie śluby często można odnieść wrażenie, że ludzie na pogrzeb przyszli. Tak więc uśmiechamy się i będzie dobrze!

Wszystkim gościom ślubnym robiącym zdjęcia polecamy nasz kolejny artykuł - fotografia ślubna dla gości.

Ocena artykułu: Interesujący 5/6 (49 oceniających)

O autorze:

Piotr Kubiak

 

nasze publikacje - fotografia ślubna