fotoporady dla gości ślubnych

Goście często zabierają ze sobą na ślub swoje aparaty fotograficzne. Część robi to odruchowo, dla innych jest to hobby. Niezależnie od przesłanek pojawiają się tu przynajmniej dwa tematy, które należałoby omówić w kontekście ślubu.
Po pierwsze co goście mogą zrobić żeby ich zdjęcia był bardziej udane niż do tej pory. Po drugie jak powinni się zachowywać, żeby nie zepsuć zdjęć Młodej Parze przeszkadzając fotografowi.
Może zaczniemy od tej drugiej kwestii, bo wydaje się mniej skomplikowana, a bardziej znacząca. Ogólnie zasada jest prosta - w kluczowych momentach goście nie powinni konkurować z wynajętym fotografem ślubnym o miejsce. W prostych słowach - nie powinni stawać wtedy między nim, a Młodą Parą czy fotografowaną sytuacją, jak również za nimi, gdyż wtedy również pojawiają się w kadrze (co w większości sytuacji nie jest pożądane). Ważne też by zachowali nieco odstępu, aby fotograf miał możliwość przemieszania się, jest to szczególnie ważne w małych kościołach.
Najbardziej kluczowym momentem jest oczywiście przysięga, ten moment często motywuje wielu gości do zrywania się z ławek i ustawiania przed ołtarzem. Niestety nie ma to wielkiego sensu, aparaty jakimi zwykle dysponują goście, w połączeniu z ciemnościami panującymi w większości kościołów i małym doświadczeniem fotograficznym w wyniku daje fotografie bardzo słabe. Pożytek z nich jest znikomy, a szkoda jaką goście mogą wyrządzić Parze, przeszkadzając wynajętym fotografom, może być znacznie większa. Jeśli dodatkowo weźmiemy pod uwagę, że Młoda Para dostaje najczęściej od fotografa zdjęcia w postaci elektronicznej, jakości dużo lepszej i może wykonać dla wszystkich swoich zainteresowanych gości dowolną ilość odbitek, takie działania gości nie mają sensu. Czasami fotograf zabezpiecza się przed goścmi przeszkadzającymi mu w pracy przez odpowiedni zapis w umowie, dlatego dobrze jest zwrócić gościom uwagę na problem przeszkadzania fotografowi w pracy.
Drugą sytuacją która nas jako fotografów szczególnie irytuje jest wychodzenie przez gości z ławek i przepychanie się przed Młodą Parą do wyjścia z kościoła. Niezależnie czy sami chcą zrobić zdjęcie czy po prostu wcześniej wyjść z kościoła - najczęściej zasłaniają pole widzenia fotografom w tym niepowtarzalnym momencie.
Czyli jeszcze raz - w ważnych momentach sprawdzamy najpierw gdzie jest fotograf, a kiedy już wiemy staramy się nie wchodzić mu w drogę - zarówno Młoda Para jak i fotograf będą bardzo wdzięczni. Ponieważ kluczowych momentów nie ma aż tak dużo, w pozostałym czasie goście mogą fotografować do woli.
Ale jak fotografować żeby być zadowolonym z otrzymanych zdjęć? Oto kilka porad:
- Kiedy się da, próbować fotografować bez lampy błyskowej, szczególnie jeśli światło na to pozwala. Aparaty obsługują coraz wyższe czułości ISO, stabilizacja obrazu działa coraz skuteczniej, warto spróbować, bo zdjęcia bez wbudowanego w aparat flasha wyglądają w większości wypadków o niebo lepiej.
- Pamiętać o poradzie pewnego fotografa wojennego - jeśli twoje zdjęcie nie jest wystarczająco dobre, znaczy że nie byłeś zbyt blisko. Starać się wchodzić w sam środek akcji - różnica na plus będzie zauważalna.
- Korzystać z przewagi nad fotografem polegającej na tym, że goście znają przynajmniej połowę obecnych na weselu osób. Gościom łatwiej wyzwolić na twarzach znanych im fotografowanych osób naturalny uśmiech, łatwiej sprowokować ich do spontanicznych zachowań.
- Wykorzystać niebieską godzinę, czyli popularny zmierzch - kiedy słońce chowa się pod horyzontem, a wszystko dookoła staje się niebieskawe i bardzo nastrojowe. Kolor ten bardzo atrakcyjnie komponuje się z ciepłymi pomarańczami świateł w oknach, świec itp.
- Trzymać aparat w pogotowiu - przy niewielkich rozmiarach większości obecnych aparatów nie jest to zbyt trudne, a łatwiej mieć aparat przy sobie w pogotowiu, niż biec po niego kiedy dzieje się coś interesującego.
- I w końcu ostatnie, chyba najważniejsze - pamiętać o kreatywności, próbować fotografować z innej perspektywy niż zwykle, innej perspektywy niż inni fotografujący. Jeśli zwykle fotografujesz na stojąco spróbować uklęknąć, wejść na krzesło. Podjąć próbę sfotografowania czegoś czego nie fotografują inni. Zmieniając sposób patrzenia, można sprawić, że zdjęcia wyróżniać się będą na plus przy zdjęciach pozostałych osób.
Jeśli decyzja o wyborze fotografa nie została jeszcze podjęta, zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem dotyczącym wyboru fotografa ślubnego.